Poradniki trenera

Trenujesz i nie widzisz efektów? Sprawdź jakie błędy popełniasz

Efekty – oczekuje ich dosłownie każdy. I ten, kto dopiero rozpoczął swoją przygodę z treningiem, i ten, kto ćwiczy już od jakiegoś czasu. Trudno dziwić się takiemu podejściu, bowiem to właśnie progres sprawia, że pozostajemy zmotywowani do działania i chyba nikt nie czuje się dobrze ze świadomością, że stoi w miejscu. Jeśli więc w ostatnim czasie zauważyłeś, że efekty twoich treningów nie są tak spektakularne, jak planowałeś, ten artykuł jest dla Ciebie. Wyjaśniamy, w czym mogą tkwić przyczyny zastoju.

Spodziewasz się zbyt wiele 

Tyczy się to przede wszystkim osób mniej doświadczonych, które często zachęcone różnego rodzaju reklamami są przekonane, że już za miesiąc czy dwa znajomi nie będą poznawać ich na ulicy. Kojarzysz zapewne słynny trik, jakim posługują się np. producenci sprzętu sportowego czy suplementów: zdjęcie przed i po. Na pierwszym widzimy na przykład dość przysadzistego mężczyznę z brzuszkiem (zawsze bladego). Na drugim – tego samego mężczyznę, ale już umięśnionego i z “sześciopakiem” (zawsze też, jakimś cudem, mocno opalonego). Napis głosi, że to efekt używania danego produktu, zwykle przez… osiem tygodni. No cóż, Photoshop wszystko przyjmie… A prawda jest taka, że po tak krótkim czasie nie możesz liczyć na spektakularne efekty. Nie oznacza to, że w ogóle ich nie będzie, ale z całą pewnością będą one, powiedzmy, zdecydowanie bardziej subtelne.

Nieprawidłowo wykonujesz ćwiczenia

O tym, jak wiele błędów popełniają początkujący, chociażby na siłowni, można by napisać książkę. Jeśli nie jesteś pewien, czy swoje ćwiczenia wykonujesz prawidłowo, poproś o pomoc bardziej doświadczonych trenujących, a najlepiej wykup kilka sesji z trenerem personalnym, który skoryguje ewentualne nieprawidłowości. Czasami nawet niewielkie zmiany w ustawieniu rąk, nóg czy bioder, w szybkości wykonywania ćwiczenia czy w oddychaniu, mogą zdziałać prawdziwe cuda. I vice versa – nieprawidłowo wykonywany trening przynieść może bardzo nikłe efekty, a niekiedy stać się przyczyną groźnych kontuzji. 

Nie odżywiasz się prawidłowo

Odżywianie to aż 80% sukcesu. Twoje ciało zmienia się przede wszystkim w czasie odpoczynku, nie w trakcie treningu. Oznacza to, że nie dostarczając mu odpowiedniego “paliwa”, Twoje efekty również nie będą zadowalające. Do budowy mięśni potrzebujesz białka, a energię dadzą Ci węglowodany. Dlatego postaw na smaczne, zdrowe i pełnowartościowe posiłki, takie jak dania PROporcja. Charakteryzuje je naturalny skład (bez wzmacniaczy smaku i sztucznych dodatków), łatwość i szybkość przygotowania (w kuchence mikrofalowej podgrzejesz je w zaledwie 2 minuty!), a także długi termin przydatności do spożycia (i to bez konieczności przechowywania ich w lodówce). Ale to nie wszystko – jako osoba ćwicząca docenisz z pewnością wysoką zawartość białka, które świetnie sprawdzi się zarówno w okresach budowania masy mięśniowej, jak i podczas redukcji wagi. Tę ostatnią łatwiej będzie Ci kontrolować również z tego tytułu, że dania PROporcja charakteryzują się niską zawartością tłuszczu i cukru. No dobrze, a co z węglowodanami?  W każdej porcji jest ich dokładnie tyle, ile powinno być, aby zapewnić Ci energię, ale nie spowodować ociężałości.

Trenujesz za rzadko lub… za często

Jeśli odległości pomiędzy Twoimi sesjami treningowymi są zbyt długie, ich efektywność będzie niewielka. Nieprzypadkowo zaleca się, by ćwiczyć co najmniej trzy razy w tygodniu – tyczy się to zarówno pływania czy biegania, jak i aerobiku czy siłowni. Z drugiej strony, w naszych szybkich czasach, wiele osób chce przysłowiowo przeskoczyć z klasy do klasy, nadmiernie zwiększając częstotliwość treningów. Sądzą oni po prostu, że więcej znaczy lepiej. Nie znaczy. W tej kwestii warto niekiedy skorzystać z mądrości starej szkoły. Dla przykładu – w wydanej w 1987 roku książce Stefana Mizielińskiego “Kulturystyka” znajdziemy poradę mówiącą o tym, że jeśli nasz trening, wykonywany trzy razy w tygodniu, nie przynosi efektów, powinniśmy zacząć trenować… dwa razy w tygodniu.

Nie zmieniasz swojego treningu

Ciało szybko przyzwyczaja się do wykonywanych ruchów, szczególnie podczas treningów siłowych. Z tego względu, co około sześć tygodni, powinieneś wprowadzać do swoich ćwiczeń modyfikacje, zmieniając przynajmniej część z nich. W przeciwnym razie grozi Ci albo zastój, albo też efekty Twojego treningu nie będą takie, jakich oczekiwałeś. Nowy “rozkład zajęć” dobrze zadziała ponadto na Twoją psychikę, zapobiegając znudzeniu i dostarczając nowych bodźców – nie tylko dla ciała, ale i dla umysłu. 

Nie lubisz swojego treningu

Bywa i tak. Być może na daną aktywność fizyczną namówił Cię znajomy czy partner, ale Ty po prostu jej nie czujesz. Może ćwiczysz od dłuższego czasu i zwyczajnie się wypaliłeś. A może rodzaj treningu, jaki sam wybrałeś, tak naprawdę nie pasuje do Twojego stylu życia czy Twojej osobowości. Jakakolwiek nie byłaby przyczyna, jeśli zauważyłeś, że ćwiczysz z niechęcią, czas na zmiany. Sport powinien być przyjemnością – tylko wtedy na treningach dasz z siebie wszystko, co w dłuższym okresie czasu z pewnością przełoży się na naprawdę zauważalne efekty. Wybierz więc rodzaj aktywności, który będzie sprawiał Ci autentyczną przyjemność.

Jeśli chcesz konkurować…

Najgorsze, co możesz zrobić, to nieustannie porównywać efekty swoich ćwiczeń z efektami, które osiągają inni. Zawsze znajdzie się bowiem ktoś, kogo natura wyposażyła w lepsze geny, albo też ktoś, kto znalazł lepszą od Ciebie metodę treningową (i wcale Ci o niej nie powie). Jeśli już koniecznie chcesz z kimś konkurować, to z samym sobą. Co miesiąc czy dwa zrób sobie kilka zdjęć dla późniejszego porównania, notuj wagę, prowadź zapiski tego, co i w jakich godzinach jesz (nie zapomnij o daniach PROporcja), a przede wszystkim podchodź do treningu na luzie – to ma być przyjemność, nie katorga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *